Zlot Prezesów SKPS i AKT na Łące Szczęsnego

informacje, wrażenia, relacje etc. {Każdy nowy temat proszę zaczynać od daty w formacie yyyy.mm.dd}

Re: Zlot Prezesów SKPS i AKT na Łące Szczęsnego

Postautor: rbosowski » 08 cze 2020, 17:51

W takim razie do zobaczenia jesienią. Aż mnie w dołku ściska, tak dawno nie byłem w Sudetach.
rbosowski
 
Posty: 15
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:17

Re: Zlot Prezesów SKPS i AKT na Łące Szczęsnego

Postautor: Astronom » 21 cze 2022, 09:04

XXI Zlot Prezesów odbył się w dniach 16-19 czerwca 2022 r. Uczestniczyło w nim 40 osób, w tym 9 prezesów 14 kadencji: Piotr Adamski (prezes SKPS 1983-84), Waldemar Brygier (prezes AKT 2002-09 – 4 kadencje), Krzysztof Jaworski (prezes SKPS 1986-87), Jolanta Łabędzka-Benisz (prezes SKPS 1988-90 – 2 kadencje), Jacek Małańczuk (prezes SKPS 1999-2000), Roman Pawłowski (prezes SKPS 1987-88), Katarzyna Potocka-Brygier (prezes SKPS 1996-97), Jacek Potocki (prezes SKPS 1991-92, prezes Zarządu Głównego PTTK 2017-19) i Anna Szczęsna (prezes SKPS 1982-83 i 1984-85 – 2 kadencje). Niesamowita była rozpiętość wiekowa uczestników: od kilku miesięcy do niemal 70 lat. Były też dwa małe pieski. Uczestnicy dotarli na miejsce 18 samochodami, 2 rowerami oraz pieszo i spali w 17 namiotach tudzież jednym hamaku. Oczywiście na łące po drugiej stronie polnej drogi derkały derkacze. Piękna słoneczna pogoda zachęciła wielu uczestników do wędrówek po Górach Bialskich (rejon Czernicy), Masywie Śnieżnika, Kotlinie Kłodzkiej, a nawet czeskich Górach Orlickich. Przy cudownej słonecznej pogodzie podziwialiśmy widoki. Co poniektórzy tak się strzaskali na słońcu, że prawdopodobnie będą przechodzić wylinkę. Zaś wieczorem i do późnej nocy płonęło ognisko, na którym piekliśmy kiełbaski, ziemniaki. No i opowieści, opowieści, „takie tanie, no bo własne”, wspomnienia z wyjazdów, rajdów i wypraw SKPS. Był też rozstawiony teleskop – hasło „śniadaanie” oznaczało zaproszenie do astronomicznych obserwacji: gromad kulistych, mgławicy planetarnej w Lutni, gwiazdy poczwórnej epsilon Lutni i kolorowej gwiazdy podwójnej Albireo. W sobotni wieczór przy ognisku była gitara i oczywiście śpiewogranie. Ostatnia noc (z soboty na niedzielę) była wyjątkowo wietrzna. Namioty wytrzymały, ale daszek nad stolikami uległ zniszczeniu.
Łąka była przygotowana i przystrzyżona – ognisko, bieżąca woda z prysznicem, daszki, stoliki, coolery, namioty gościnne, kibelek – przez Anię i Bartka Szczęsnych, za co należą się im duże podziękowania.
Awatar użytkownika
Astronom
 
Posty: 174
Rejestracja: 06 lut 2014, 22:25

Poprzednia

Wróć do Wyjazdy, rajdy, wyprawy... [ODBYŁO SIĘ]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron