Sprawa ostatnich lawin w Karkonoszach jest bardziej skomplikowana niż się wydaje i ma wątek covidovy? Lawin zeszły trzy a nie dwie. W Czarnym Kotle zeszły dwie lawiny, z tego jedna podczas akcji ratowniczej, prowadzonej wyłącznie przez Czechów? Dlaczego?
"už ve 13.50 dispečink Horské služby dostal hlášení o pádu další laviny pod sedlem nad Martinovkou v části Czarny Kociol (Černý kotel) Jagniatskowski na polské straně Krkonoš."
"Podle člena Horské služby Krkonoše Pavla Cingra následně došlo k pádu sekundární laviny z vedlejšího žlabu, která se řítila na záchranáře. Všichni, včetně psů, stačili včas utéct do bezpečí.
Zdroj:
https://krkonossky.denik.cz/zpravy_regi ... ct-20.htmlI to właśnie pies odnalazł pod śniegiem zasypaną kobietę.
"Po 20 minutách pes označil místo. Po vykopání jsme začali společně se záchranáři ZZS resuscitovat,“
https://www.horskasluzba.cz/cz/aktualni ... ske-straneCzescy narciarze nie tylko złamali przepisy Parku Narodowego, ale też swoje przepisy epidemiczne i nielegalnie przekroczyli granicę, za co grożą olbrzymie kary pieniężne. Jak się wkopie w taką sytuację trzeba wybierać, które służby wzywać? Nikomu nie życzę.
"Policisté je podezírají z porušení nařízení o omezení pohybu."