Sudety w filmie

Re: Sudety w filmie

Postautor: Artur » 23 gru 2013, 18:44

Kamila

Wysłany: Sro Paź 01, 2008 8:11 pm



Anna Sar pisze:Ostatnio zaś moje dziecko oglądało serial "Magiczne drzewo", którego jeden cały odcinek był w Jeleniej Górze.


"Magiczne drzewo" kręcili też w Karłowie, Kulinie i Batorowie, a dokładnie odcinek pt. "Drewniany pies" :)
Awatar użytkownika
Artur
 
Posty: 581
Rejestracja: 22 gru 2013, 16:35

Re: Sudety w filmie

Postautor: Dziamdziak » 23 gru 2013, 18:45

Dziamdziak

Wysłany: Sro Paź 01, 2008 8:31 pm


Kiedyś schodziłem w nocy ze Śnieżnika. O szarym, mglistym świcie znalazłem się w Bolesławowie. A tuż przed ex-miastem stały jakieś porozbijane pojazdy wojskowe - wóz pancerny, armata - nie pamiętam szczegółów, ale wyglądało koszmarnie, jak dzień po wojnie. A były to dekoracje - chyba do wspomnianego już serialu "Gazda z Diabelnej".

Był też stosunkowo niedawno (około 2000 r.) serial dla dzieci (chyba robiony przez australijską telewizję) - "Dwa światy", jeśli dobrze pamiętam . I prawie cały dział się na przemian w zamku Czocha i w Górach Stołowych (coś jakby Skalne Grzyby). I to fajnie wyglądało: wychodzą z Czochy i zaraz są wśród piaskowców...

I może ktoś mi przypomni - też serial, polski, wojenny (2 wojna światowa), jakieś akcje szpiegowskie - ale nie pamiętam tytułu. Obóz dla internowanych w Gibraltarze był na rynku kłodzkim (pod twierdzą); przekraczali Pireneje przez Śnieżne Kotły, a finałowe sceny ostatniego odcinka rozgrywały się w "Szwajcarce".
Dziamdziak
Moderator
 
Posty: 225
Rejestracja: 17 mar 2012, 19:11

Re: Sudety w filmie

Postautor: Artur » 23 gru 2013, 18:45

KOMAR

Wysłany: Sro Paź 01, 2008 8:34 pm


"Baza Ludzi Umarłych"-film kręcony w Masywie Śnieżnika z 1958. Na podstawie powieści Marka Hłaski "Następny do raju"-Bardzo ciekawy film choć niestety rzadko puszczany w TV (naprawdę warty obejrzenia)
Awatar użytkownika
Artur
 
Posty: 581
Rejestracja: 22 gru 2013, 16:35

Re: Sudety w filmie

Postautor: Mrozen » 23 gru 2013, 18:46

Mrozen

Wysłany: Sro Paź 01, 2008 8:55 pm


Ale Was dzisiaj wzięło na te filmy. "Magiczne drzewo" kręcili też w Chełmsku Śląskim. Może coś z sensacji - "Stacja" z Lindą i Zamachowskim na Ziemi Kłodzkiej - między innymi w Zieleńcu
http://film.onet.pl/6483,9677,recenzje.html
Podawajcie jakieś linki do tych filmów, będzie więcej wiadomości.

Dodane po 4 minutach:

Tego chyba jeszcze nie było: "Gdzie jest generał?" - Czocha
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/121972

Dodane po 7 minutach:

"Wiedźmin" - Karkonosze.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wied%C5%BAmin_(film)
Jak się do tego doda czeską i czechosłowacką kinematografię, to filmów będzie pewnie grubo ponad setka. Ponadto wiele filmów zachodnich było kręconych zwłaszcza po czeskiej stronie Sudetów (plenery skalnych miast i nie zniszczone zamki).
Awatar użytkownika
Mrozen
Moderator
 
Posty: 2006
Rejestracja: 22 gru 2013, 10:18

Re: Sudety w filmie

Postautor: Dziamdziak » 23 gru 2013, 18:49

Dziamdziak

Wysłany: Sro Paź 01, 2008 9:04 pm

I jeszcze bonus:
Panna z mokrą głową organizuje wyprawę ratunkową do Ameryki Południowej, bo jacyś straszliwi Dzicy uwięzili jej ojca. W końcu docierają do jakiejś andyjskiej wioski...

...która dla nam, sudeciarzom, wydaje się dziwnie swojska...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Artystyczne zdjęcia to nie są, ale chyba widać dość, by rozpoznać miejsce. A są to fotki ekranu telewizora, które robiłem w lutym 2005 w ramach testowania nowo zakupionego aparatu.


O filmie: http://www.filmweb.pl/f1201/Panna+z+mok ... 1994/opisy
...i musiałem coś namieszać z treścią, bo ojciec chyba zginął. Więc ta wyprawa to musiała być po kogoś innego.
Dziamdziak
Moderator
 
Posty: 225
Rejestracja: 17 mar 2012, 19:11

Re: Sudety w filmie

Postautor: Mrozen » 23 gru 2013, 18:51

Mrozen

Wysłany: Sro Paź 01, 2008 9:54 pm


Z Hłaską i "Bazą ludzi umarłych" sprawa jest bardziej skomplikowana. Fragment życiorysu:
"W 1949 roku Marek Hłasko kończy szkołę powszechną w Legnicy. W wakacje jego matka bierze ślub z Kazimierzem Gryczkiewiczem. We wrześniu 1949 roku Marek wyjeżdża do Warszawy, gdzie zostaje przyjęty do Liceum Techniczno-Teatralnego. Po paru miesiącach przerywa naukę i wraca do Wrocławia...

W 1950 roku Hłasko rozpoczyna pracę w Stoczni Rzecznej we Wrocławiu. Pracując uczęszcza na kurs samochodowy, po jego ukończeniu otrzymuje w stoczni etat pomocnika kierowcy. We wrześniu 1950 roku Sąd Grodzki we Wrocławiu skazuje go na karę finansową za "naruszenie zabezpieczenia socjalistycznej dyscypliny pracy". Musi szukać innego zajęcia...

15 listopada 1950 roku 16-letni Marek Hłasko rozpoczyna pracę w Pagedzie
- Centrala Bystrzyca Kłodzka. Trafia do bazy samochodowej w Górach Bialskich (południowo-wschodni obszar Ziemii Kłodzkiej) w okolicach wsi Bielice. Tereny te ze względu na swoją malowniczą "dzikość" i brak infrastruktury nazywane są "Bieszczadami", bądź dokładniej "Śląskimi Bieszczadami". Na wykończonych wojną ciężarówkach: studebakerach (studach) i GMC-ach (dżemsach) kierowcy Pagedu zwożą dłużycę z Gór Bialskich i Złotych do Stronia Śląskiego. Stronie to małe miasteczko żyjące z kolei - krańcowa stacja linii kolejowej i przemysłu drzewnego - tartaki. Razem z innymi, pomiędzy wyrębami w lesie a Stroniem, kursuje na studebakerze pomocnik kierowcy - Hłasko. Jazda po ośnieżonych górskich bezdrożach, ciężarówką, która nawet nie posiada kabiny (tylko brezentowy daszek), jest pracą wykańczającą psychicznie i fizycznie nawet dla doświadczonych "kieryków". Nastoletni Hłasko wytrzymuje tam miesiąc. Wraca do Wrocławia...

W grudniu 1950 roku rodzina Hłasków-Gryczkiewiczów przeprowadza się z Wrocławia do odbudowywanej Warszawy. Marek w styczniu 1951 roku kończy 17 lat. W stolicy podejmuje pracę jako kierowca w Bazie Sprzętu Zjednoczenia Budownictwa Miejskiego, zaczyna pisać...

W 1953 roku na ekrany kin wchodzi jeden z najsłynniejszych filmów kina powojennego - "Cena strachu" Henri-Georges Clouzot'a, z Yves Montand'em w roli głównej. Film opowiada o grupie kierowców - rozbitków życiowych, którzy podejmują się przewieźć górskimi szlakami ładunek nitrogliceryny. Kierowcy po kolei giną. W końcu udaje się dojechać tylko jednemu, ale po wykonaniu zadania i on spada ze swoją ciężarówką w przepaść...

W 1954 na łamach Sztandaru Młodych ukazuje się debiutanckie opowiadanie 20-letniego Marka Hłaski "Baza Sokołowska". Młody pisarz-kierowca szybko zyskuje sławę. Jest członkiem ZLP. W 1956 roku otrzymuje z puli premiera Cyrankiewicza własne mieszkanie...

Od stycznia 1957 roku 23-letni Hłasko publikuje w tygodniku Panorama powieść w odciankach - "Głupcy wierzą w poranek" (powieść ta będzie później wznawiana pod tytułem "Następny do raju", a jej filmowa adaptacja będzie zatytułowana "Baza ludzi umarłych"). Jest to opowieść osnuta na wspomnieniach Hłaski z miesiąca pracy w bazie transportowej Pagedu...

W 1957 Marek Hłasko podpisuje trzy umowy na filmowe adaptacje swoich utworów: "Ósmy dzień tygodnia" w reżyserii Aleksandra Forda, "Pętla" w reżyserii Wojciecha Hasa i "Baza ludzi umarłych" w reżyserii Czesława Petelskiego. We wszystkich trzech produkcjach jest współautorem scenariuszy i konsultantem reżyserów. Razem z Petelskim decydują by zdjęcia do "Bazy ludzi umarłych" były kręcone w autentycznej scenerii Gór Bialskich, w okolicach wsi Bielice - tam gdzie funkcjonowała prawdziwa baza. Do Bielic zjeżdżają najsłynniejsi polscy aktorzy...

W lutym 1958 roku Hłasko wyjeżdża do Paryża. Już nigdy nie powróci do Polski...

10 sierpnia 1959 roku - premiera "Bazy ludzi umarłych", bez nazwska Hłaski."
Z http://www.filmweb.pl/topic/648379/Bies ... nosze.html
Był oskarżany o plagiat słynnej "Ceny strachu". I pasuje zarówno do kategorii film i literatura.
Awatar użytkownika
Mrozen
Moderator
 
Posty: 2006
Rejestracja: 22 gru 2013, 10:18

Re: Sudety w filmie

Postautor: Krzyś » 23 gru 2013, 18:52

KrzysiekR

Wysłany: Czw Paź 02, 2008 12:00 am


Mrozen pisze:"Wiedźmin" - Karkonosze.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wied%C5%BAmin_(film)
Jak się do tego doda czeską i czechosłowacką kinematografię, to filmów będzie pewnie grubo ponad setka. Ponadto wiele filmów zachodnich było kręconych zwłaszcza po czeskiej stronie Sudetów (plenery skalnych miast i nie zniszczone zamki).



Wiedźmin to oprócz Karkonoszy i z Czocha kręcony był w okolicach Orla (a i obsługa i inwentarz Orla miała tam swoje małe role (śp Cymbał grał wilka) a sam Wiedźmin wędrował sobie droga w kierunku Hali Izerskiej

Z filmów to jeszcze kilka scen w Szklarskiej Porębie było w "Tajemnicach Enigmy" (rejon skrzyżowania szosy Czeskiej i drogi na Świeradów)
Awatar użytkownika
Krzyś
 
Posty: 78
Rejestracja: 22 gru 2013, 13:01

Re: Sudety w filmie

Postautor: Mrozen » 23 gru 2013, 18:53

Mrozen

Wysłany: Czw Paź 02, 2008 6:22 am


No popatrz pan - to mnie aktor zeżarł kiełbasę (Cymbał nie Żebrowski).
Awatar użytkownika
Mrozen
Moderator
 
Posty: 2006
Rejestracja: 22 gru 2013, 10:18

Re: Sudety w filmie

Postautor: Waldek Brygier » 23 gru 2013, 18:53

Waldek Brygier

Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:05 am


Znalazłem na stronie hotelu z datą 14 września:

Z wielką przyjemnością mamy zaszczyt poinformować, iż Pan Robert Stando przekazał nam ze swoich prywatnych zbiorów materiały dotyczące jego kariery zawodowej oraz życia osobistego. Materiały te będą ozdabiać ściany pokoju nr 1, który to jest również ulubionym pokojem Pana Roberta Stando.

czyli, że pospieszyłem się nieco... :)

A przy okazji zestawienie filmów (niestety bez komentarza) na dawneklodzko.pl:
http://www.dawneklodzko.pl/index.php?ka ... na_ekranie
Waldek Brygier
 
Posty: 8
Rejestracja: 25 paź 2014, 22:07

Re: Sudety w filmie

Postautor: Mrozen » 23 gru 2013, 18:54

Mrozen

Wysłany: Czw Paź 02, 2008 9:36 am


Pozwolę sobie zacytować pewną broszurę:
"Śląska Harta w kolorach lata i jesieni. Wiecie o tym, że obok najmłodszej tamy w Czeskiej Republice, dzięki przepięknej naturalnej scenerii kręcony był znany film Joanna d Arc. To okazałe dzieło wodne można zbadać dzięki licznym portom, z których można skorzystać, aby popływać na łodzi, można podziwiać na rowerze lub pieszo korzystając z szlaku rowerowego, który biegnie wokół brzegu licznie odwiedzanego przez wędkarzy a także poprzez podziwianie widoku z szczytu wygasłych wulkanów - Velký Roudný i Malý Roudný."
Ogólnie chodzi o to, że jest tam ładnie i że niejaki Luc Besson (ten od "Leona Zawodowca") nakręcił tam "Joannę d Arc" naszpikowaną gwiazdami z Hollywood. Nasi piszą na ten temat równie mądrze:
"Film kręcono w miastach Bruntal i Razova w Czechach oraz Beynac (departament Dordogne), Sees (departament Orne) i Paryżu we Francji."
"15 czerwca 1998 700 członków ekipy i aktorów rozpoczęło zdjęcia do "Joanny d'Arc" w ruinach czeskiego miasteczka Bruntal, położonego o 180 kilometrów na południe od Pragi. Dołożyliśmy wszelkich starań, by ruiny wyglądały na ekranie jak prawdziwe. Leżą one w rezerwacie przyrody, a wokół jak okiem sięgnąć nie ma żadnych zabudowań, autostrad czy linii wysokiego napięcia - mówi Luc Besson."

Dodane po 2 minutach:

A co ciekawe są też wzmianki, o kręceniu jakichś scen "Joanny d Arc" w Świeradowie (ale bez szczegółów).
Awatar użytkownika
Mrozen
Moderator
 
Posty: 2006
Rejestracja: 22 gru 2013, 10:18

PoprzedniaNastępna

Wróć do Sudety ogólnie i przekrojowo

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości