Dziamdziak
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 10:12 am
Joannę d'Arc oglądałem już wiedząc o tych plenerach ze Slezskiej Harty i doszukiwałem się w tle czegoś znajomego, ale niczego specjalnego nie wypatrzyłem, no, może poza tymi krajobrazami "bez linii energetycznych i autostrad".
Oczywiście "ruin czeskiego miasteczka Bruntal" też nie było (jak można tyle głupot w jednym zdaniu zmieścić - podziw!!!); tam nad jeziorem musiały powstać spore dekoracje i większość scen w nich była kręcona.
Dodane po 9 minutach:
Przypomniał mi się jeszcze jeden ważny tytuł:
"Trędowata" w Książu (1976).
Z tym się zresztą wiąże fajna anegdotka - z tej okazji w ogrodach ustawiono jakieś paskudne rzeźby z masy papierowej o tematyce mitologiczno-erotycznej (centaury z nimfami itp.). Stały one potem jeszcze długo po tym i straszyły...
Kiedyś pracownicy zaczęli je usuwać (rozwalać po prostu). Akurat na tarasach była niemiecka wycieczka i Niemcy zaczęli głośno protestować i straszyć napisaniem do gazet, że "oto jak się w komunistycznej Polsce niszczy zabytki kultury niemieckiej!" I dokumentowali fotograficznie dokonujący się "akt polskiego wandalizmu". Złośliwi pracownicy dobrze wiedzieli o co chodzi, ale nic Niemcom nie wyjaśnili, tylko podśmiechując się robili dalej swoje...
O filmie: http://www.filmweb.pl/f11191/Tr%C4%99dowata,1976