Przeszukałem forum, były książki, filmy, ale piosenek nie znalazłem.
Myślę bardziej o takich popularnych, niekoniecznie o ludowych przyśpiewkach.
Po czeskiej stronie popularni wykonawcy nawiązywali do Sudetów Zachodnich:
Václav Neckář (znany przede wszystkim z roli Milosza Pipki w "Pociągach pod specjalnym nadzorem") śpiewał o tym, że w Karkonoszach jest pięknie. Tekst i mój luźny przekład poniżej.
https://youtu.be/FD-swtWRuM8
Pět dní chodím Prahou,
tak jak to má být,
v pátek večer dráhou
jedu hledat klid,
u chaty mám potok,
bobr žije v něm,
já mu říkám: „ahoj bobře“.
Když mi stromy řeknou:
„vítej mezi nás“,
náladu mám pěknou,
že mám na ně čas,
každý z nich je vlastně
starý kamarád,
v Krkonoších je mi dobře.
Postavil jsem komín,
ten mně bude hřát,
krbem zimu zlomím,
pak se budu smát,
a cha cha cha cha.
Někdo si staví vily,
já si stavím srub,
hledám lesní víly
v čerstvé vůni hub,
lesy jsou tu pěkné
samý buk a dub,
v Krkonoších je mi krásně.
Wolny przekład (zaśpiewać się pewnie nie da, może ktoś kto ma więcej talentu i poczucia rytmu przerobi to na wersję śpiewalną )
Pięć dni chodzę po Pradze
tak jak ma być
w piątek wieczorem koleją
jadę szukać spokoju
obok chatki mam potok,
w którym żyje bóbr
mówię mu: „ahoj bobrze”
Kiedy drzewa powiedzą:
„Witaj między nami”
nastrój poprawia się w mig
mam dla nich czas,
każdy z nich to mój
stary druch
W Karkonoszach jest mi dobrze
Postawiłem sobie komin,
ten mnie będzie grzać,
piecyk zimy się nie boi
więc się będę śmiać
a cha cha cha cha
Ktoś buduje wille,
ja sobie stawiam chatynkę
szukam leśnych wil,
w świeżym zapachu grzybów
lasy są tu piękne,
sam buk i dąb.
W Karkonoszach jest mi pięknie