Strona 1 z 1

Obszar uprawnień przewodnika górskiego sudeckiego

Post: 01 mar 2014, 11:35
autor: Mrozen
Mapka do tekstu (czerwona linia - mniej więcej propozycja wysłana do MSiT).
http://www.skps.wroclaw.pl/index.php?fu ... ll&no=5115

Re: Obszar uprawnień przewodnika górskiego sudeckiego

Post: 01 mar 2014, 20:48
autor: Artur
Faktycznie ciężka sprawa. Chyba nie da się (albo asekuracyjnie - ja nie widzę możliwości) takiego ułożenia zakresu uprawnień, żeby nie było się do czego przyczepić z żadnej strony - a stron tych jest wiele - formalno-prawna, merytoryczna, czy wręcz... hm..."zdroworozsądkowa". Tak źle i tak niedobrze, chociaż z wywaleniem Gór Opawskich i Kaczawskich jakoś trudno mi się pogodzić.

Przy czym w pierwszej kolejności należałoby chyba zadać inne pytanie - czym tak naprawdę jest ten "obszar uprawnień" w świetle obecnych przepisów? Przyznam, że trochę wypadłem z obiegu i przestałem śledzić niusy i sprzeczne interpretacje tychże, ale zmieniło się sporo. Przewodnik miejski, terenowy i pilot wycieczek ulegli pełnej deregulacji. Nie jestem pewien, czy i w jaki sposób funkcjonuje nadal w jakiejkolwiek formie "przymus przewodnicki" w odniesieniu do gór, bo słynne 1000 m.n.p.m chyba już się zdezaktualizowało?

Dlatego właśnie odpowiedź na pytanie czym jest obszar uprawnień (i jak go w związku z tym opisać) wychodzi dość skomplikowanie. Nie jest to przecież obszar "monopolu" przewodników sudeckich, bo sporą jego część mieli dla siebie terenowi a nawet miejscy z Wrocławia. (a więc obecnie - każdy). Nie jest to obszar, poza który nie wolno wyjść przewodnikowi sudeckiemu, bo poza nim -jak wyżej - prowadzić może teraz każdy (dla przyzwoitości wypadałoby chyba schować blachę/identyfikator :D ) Więc co? Czy ten obszar, obojętnie jak go wyrysujemy, nie został przypadkiem zredukowany do "obszaru będącego przedmiotem szkolenia i egzaminowania"? Jeśli tak, to obawy o jego zbytnią szerokość są mało istotne, a o pozostawienie poza nim pewnych miejsc też nie są z tych krytycznych....

Re: Obszar uprawnień przewodnika górskiego sudeckiego

Post: 02 mar 2014, 20:01
autor: Krzyś
A może najpierw sprawdzić jak to rozwiązali inni ? Czy w Czechach na Słowacji czy w... Rumunii (;-)) istnieje coś co się określa jako "obszar uprawnień" ?
W Czechach występuje zawód (regulowany) Przewodnik Górski (nie Sudecki) i on nie ma określonego terenu a do tego jak taki czeski Przewodnik wyśle list (do naszego ministerstwa SiT) iż ma ochotę prowadzić po polskich tatrach to ma do tego prawo

Re: Obszar uprawnień przewodnika górskiego sudeckiego

Post: 02 mar 2014, 22:10
autor: Krzyś
Tak jeszcze w ramach uzupełnienia to na owej konferencji w ministerstwie nie było nikogo z Dolnego Śląska (w zasadzie był Przewodnik z uprawnieniami sudeckimi i był to... Tomek Dygała, reszty to jak widać nie interesuje)

Re: Obszar uprawnień przewodnika górskiego sudeckiego

Post: 03 mar 2014, 07:54
autor: Mrozen
No, to albo przyjmuje się takie rozwiązania - albo przyjmuje te obszary jakoś konsekwentnie. Według tego zaproponowanego podziału w Sudetach, to Góry Kaczawskie są ucięte wzdłuż drogi asfaltowej, która dzieli grzbiety górskie i np. rezerwat przyrody. Wyższa i bardziej okazała ich cześć jest wyłączona z uprawnień, a na tę niższą uprawnienia zostają. Dlaczego? Bo ktoś tak zaprojektował drogę krajową?

Na konferencję to chyba trzeba było mieć zaproszenie z ministerstwa, które słynie z sukcesów na polu sportu masowego i turystyki. Jakich się dobiera specjalistów, takie się ma efekty.
http://www.prw.pl/articles/view/33526/o ... -posluchaj

Jeden z takich sudetologów, to się swoim zaproszeniem chwalił po całym internecie.

Przewodnik górski sudecki będzie potrzebny na pieszej wycieczce z Ząbkowic Śląskich do Barda lub Srebrnej Góry, ale na trasie z Kaczorowa przez Skopiec, Okole do Lubiechowej już nie?

Re: Obszar uprawnień przewodnika górskiego sudeckiego

Post: 03 mar 2014, 09:45
autor: Krzyś
Ten twór jak "Obszar uprawnień" jest u nas jakimś problemem bo nie da sie go sensownie wyznaczyć i zawsze będzie jakieś ale (chyba że to jakoś tak wyspowo zrobić ale to też nie będzie dobre rozwiązanie. Dlatego skoro sami w PL nie potrafimy to może warto zobaczyć jak rozwiązali to inni.

Na konferencje zgadza się trzeba było być zaproszonym i na konferencji uzasadniało się zgłoszone wcześniej propozycje rozwiązań (zmian) do projektu rozporządzenia a zaproszenia dostali wszyscy którzy taki propozycje dostali.

Co do znanego sudetologa to on owszem sporo klepie po różnych forach zaproszeniem też się na różnych chwalił ale na konferencje nie pojechał (jak wiadomo łatwiej pisać z bujanego fotela w kapciach niż ruszyć się i uzasadniać swoje propozycje publicznie)

Re: Obszar uprawnień przewodnika górskiego sudeckiego

Post: 05 mar 2014, 10:34
autor: Krzyś
Patrząc na ilość wypowiedzi i zainteresowanych to nie ma się co dziwić że nikt na konferencje gdzie jakikolwiek wpływ można było na to mieć nikt z DŚ nie pojechał.