Jak wcześniej zapowiadałam tak teraz potwierdzam, że będę maszerowac w lipcu. Mam namiot, do którego przygarniam już Agate
Oprócz tego tak jak obiecałam zabiorę ze sobą sprzęt treningowy i któregoś wieczoru jeśli wyraziście chęć przekażę wam nieco wiedzy teoretycznej i praktycznej na temat dawnych europejskich sztuk walki. Z tym, że o ile łuki mogę nosić to dźwiganie długich drewnianych mieczy treningowych przez całe przejście nie jest moim marzeniem a więc podrzucę je temu, kto nie będzie miał nic przeciwko, do auta