Dzięki wszystkim za wspólny wyjazd! Ja tylko może jeszcze dla potomności wspomnę o jakże pięknych tekstach, które padły na wycieczce, a które przytoczę tu w mniej lub bardziej (raczej mniej) dokładny sposób, dlatego mnie poprawcie, jeśli coś (na pewno i to perfidnie, a jakżeż ) przekręciłem:
1. przewodnik w Bystrzycy: "najważniejsze są zawsze miejsca gdzie jest parking i gdzie toalety, (...) więc tam mamy Bank Zachodni, tu jest Policja, (...) a tam jest Biedronka"...
2. tamże: "...dokąd jeździmy naszym PKP, więc pójdziemy teraz na autobus"
3. w kościółku w Nowej Bystrzycy: "...mieszkali tutaj zarówno katolicy jak i protestanci" a kościelny:""i Niemcy!"