Strona 2 z 4

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 06:28
autor: Sławek Nosal
Cześć,
- jadę, jak będą miejsca w schronie to będę już od piątku; dojadę we własnym zakresie
- zgłaszam chęć spania w jamie
- i gotowość to prowadzenia odcinka w śniegu :) (prowadziłem już 2 odcinki, jak jest podział to mogę topografię lub inne zadanie)

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 06:42
autor: Tomasz Garpiel
Tomek Garpiel.
Przyjadęw pt autem, ok 21. Zamawiam nocleg w jamie.
Do zobaczenia.

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 06:49
autor: Dominik P
Dominik Pełech, będę w sobotę o 11tej, nocleg w łóżku, dni słuchane.

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 06:54
autor: bartek.grafik
Bartek Grafik,
będę w piątek, jeszcze nie wiem, o której, jama,
chętnie poprowadzę odcinek.

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 08:10
autor: MonikaStronie
Poproszę miejsce w jamie i prowadzony odcinek o przyrodzie Masywu Śnieżnika, Orańskiej lub charakterystyka czeskiej strony. Planuję być w schronisku w piątek wieczorem ale jeszcze nie wiem na 100%.

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 08:19
autor: Natalia87
witam , jade na dwa dni sobota i niedziele. Nocleg w lozku . Bede jechala autem wiec 3 miejsca wolne jakby co.

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 08:34
autor: Stefan M
Jadę proszę o dwa miejsca jedno może być na glebie nocleg w schronisku będziemy w sobotę i niedzielę .

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 08:34
autor: jarekjs
Będę już od piątku.
Jama.
Chętnie poprowadzę jakiś odcinek (mam już jeden prowadzony).

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 08:38
autor: Marta Ch
Marta Ch - będę w piątek koło 21 w schronisku. Jestem chętna na nocleg w jamie.

Re: Szkoleniówka 3-4.03.2018 Śnieżnik

Post: 22 lut 2018, 08:59
autor: Wojciech Leja
Cześć,
zgłaszam z Jagodą chęć udziału w szkoleniu,
nocleg oczywiście w schronisku,
ja bym prosił o odcinek prowadzony dla Jagody(ma 2, ale z racji stanu błogosławionego i obowiązków, za rok ciężej będzie się załapać na ten odcinek)
i dla mnie(do tej pory raz prowadziłem odcinek).
- co do dojazdu, to jeszcze nie wiemy, raczej dotrzemy dopiero w sobotę, na nogach.

Pozdrawiam
Wojtek z Jagodą