autor: Mrozen » 03 paź 2017, 10:26
Otóż ja mam już w rodzinie krewnych (dobrych i prostych ludzi, widzów TVP), którzy boją się jechać (lub wysłać dzieci na wycieczkę) do Niemiec lub Francji, bo tam za każdym rogiem czai się islamista z nożem w zębach. Staranie się o obiektywizm (żaden człowiek nie jest do końca obiektywny) i przekazywanie prawdy jest obowiązkiem, a nie przywilejem mediów publicznych. Manipulowanie faktami historycznymi - moim zdaniem - jak najbardziej dotyczy także przewodników (także o zaniechanie takich praktyk apelował ostatnio Episkopat Polski). O tym, jak strasznie niebezpieczni są uchodźcy słucha moja córka na lekcjach historii w publicznej, wrocławskiej szkole (od nauczyciela, który raczej z uchodźcami nie miał żadnego kontaktu). Słucha też tego uczennica z Afganistanu. Dobra uczennica.
Nie jestem za tym, by Polskę zalewały miliony ekonomicznych emigrantów, którzy nie chcieliby się tu integrować i nie szanować naszego prawa oraz obyczajów. Ale ofiarom wojny trzeba pomagać, a nie je demonizować ("Piekło jest w nas"?). Zamiast "po moim trupie" trzeba szukać jakiegoś kompromisu. Jeśli ktoś nie poczuwa się do wartości chrześcijańskich nakazuje to zwykła przyzwoitość. Nie musimy powtarzać błędów państw zachodnich, obarczonych kolonialną przeszłością.
We współczesnym świecie nie da się być "przewodnikiem sudeckim" ograniczonym do geologicznych granic Sudetów. Takie jest moje zdanie. I dlatego od lat wstawiam wiadomości "z innych gór i innych krajów".