Siemanko!
Zdobywam Koronę Gór Polski i Diadem Gór Polski, a ponieważ poruszam się niemal wyłącznie busem lub pociągiem, to uznałem, że wycieczka w Góry Złote i Bialskie, podczas której zdobędę Rudawiec, Kowadło, Brusek oraz Postawną powinna być dwudniowa - bo zdobycie wszystkich tych szczytów oznaczałoby pewnie dobre jedenaście - dwanaście godzin chodzenia, a na tyle jeszcze mnie nie stać:) Stąd mam pytanie - znacie jakieś miejsce w okolicach Bielic, gdzie można rozbić się namiotem? Na swojej mapie niby widzę oznaczenia pola namiotowego, ale nigdzie nie mogę znaleźć takich informacji... Nawet niekoniecznie musi to być pole namiotowe - wystarczy baza namiotowa, jakieś wiaty, cokolwiek;) Zastanawiam się po cichu też nad biwakiem na dziko (jeszcze nie próbowałem, słyszałem, że świetna sprawa), ale jak jest jakieś miejsce, gdzie się można rozbić "na legalu", to chyba jednak preferowałbym tę opcję:)
Pozdrawiam,
Jacek