Czy jest jakiś rektor Uniwersytetu Wrocławskiego lepiej znany wyznawcom islamu niż mieszkańcom Wrocławia?
Z czym kojarzy się Polakom Karbala? Chyba głównie z tym ...
"Dopiero po ponad dziesięciu latach Polacy mogą poznać kulisy bitwy karbalskiej, stoczonej w Iraku w 2004 roku. – Była niewygodna dla polityków, jak i dla dowódców naszego kontyngentu wojskowego, ponieważ znacznie przekroczyliśmy mandat sił stabilizacyjnych – wyjaśnił na antenie TVP Info Piotr Głuchowski, współautor książki „Karbala”, tworzonej równolegle z filmem, który właśnie wszedł na ekrany kin. – Trzeba pamiętać, że pojechaliśmy do Iraku po to, żeby szkolić miejscową policję i obronę cywilną, żeby budować drogi, kopać studnie i rozdawać pomoc humanitarną, a wdaliśmy się tam walkę i to w walkę, w której zginęło przeszło stu – i tu zależnie jakie kto ma poglądy na wojnę w Iraku tak ich może nazywać – bojowników, powstańców, bojówkarzy, rebeliantów, terrorystów – wyjaśnił."
http://www.tvp.info/21599633/zatajona-p ... -politykowA ilu Polaków wie, że przed najświętszym miejscem szyitów w roku 2016 zawisł transparent z cytatem z pracy rektora Uniwersytetu Wrocławskiego? Chyba niewielu, bo i we Wrocławiu jeden z najwybitniejszych orientalistów XX wieku jest prawie nieznany.
O tym - między innymi - będę opowiadał w trzeciej części "poematu dygresyjnego" o wyprawie do Izraela.
"Kibla. Dlaczego Mahomet modlił się w kierunku Jerozolimy?"